Mszę Wspólnotową w kościele pw. Świętego Wojciecha, we wtorek 5 kwietnia w koncelebrze odprawił ks. Krzysztof Herman i ks. Radosław Kimsza.
Po powitaniu zgromadzonych przez Monikę, wzywaliśmy Ducha Świętego w małych grupach, modląc się za siebie.
Oprawę liturgiczną przygotowała Wspólnota Młodzieżowa z Katedry.
W homilii ks. Krzysztof nawiązał do czytanej Ewangelii (J 5, 1-3a. 5-16 ) o paralityku, który pragnął uzdrowienia, ale nie było nikogo, kto mógłby mu pomóc. Nie było człowieka, chociaż tłum się cisnął do sadzawki. To rywalizacja, egoizm, zazdrość sprawia, że tak trudno o dobry czyn.
Następnie ks. Herman nawiązał do sytuacji w Białostockiej Odnowie. Wiele robimy w rodzinie, we Wspólnocie i czujemy się zmęczeni i wypaleni. Każdy potrzebuje uzdrowienia. Chcielibyśmy, aby Pan Bóg zabrał wszystkie nasze problemy, trudne sprawy, smutki i krzyże. Tak myślimy o uzdrowieniu. Największa jednak łaska z jaką Pan Jezus do nas przychodzi, to Jego moc, abyśmy mogli te trudności codziennego życia podjąć i zmagać się z nimi.
Ksiądz nawiązał również do czytania z Księgi Ezechiela.(Ez 47, 1-9.12). Z ołtarza podczas Eucharystii spływają na nas łaski, nie żeby nas uwolnić od wszelkiego nieszczęścia, ale abyśmy zaczerpnęli mocy Ducha Świętego. Dlatego też potrzebne są Msze Wspólnotowe, kiedy gromadzimy się jako Białostocka Odnowa. Ks. koordynator zakończył pytaniami.
Czy chcesz stać się zdrowym? Czy chcesz przyjąć łaskę Ducha Świętego? Czy chcesz zmagać się z codziennym dźwiganiem krzyża? Zachęcił do przyjęcia łaski, z jaką Pan przychodzi do każdego w Eucharystii. Po komunii uwielbialiśmy Pana za zdroje łask, które otrzymaliśmy, za pokrzepienie i moc Ducha Świętego.
Ania Suchan